niedziela, 15 listopada 2009

La Ciudad de Nuestra Señora de La Paz

Co w wolnym tlumaczeniu znaczy: Miasto Naszej Pani, Krolowej Pokoju - to oficjalna nazwa La Paz, nieoficjalnej stolicy Boliwii (oficjalna, tylko i wylacznie z nazwy, jest Sucre).
La Paz, rozlozone na okolicznych wzgorzach, z bialym szczytem Illimani (6462m n.p.m.) w tle, robi wrazenie bez wzgledu na pore dnia, o jakiej sie don przybywa. Zjezdzajac waskimi, stromymi uliczkami w dol do centrum wydaje nam sie, jakbysmy byli zasysani przez ogromny wir.

Im wiecej kabli na ulicach tym mniej rozwiniety kraj

W miejscu, w ktorym zatrzymuja sie busy z Copacabany, w nieslawnej dzielnicy Cementario, czeka na nas niespodzianka w postaci dwoch funkcjonariuszy policji turystycznej. Pytaja kazdego przyjezdnego, do jakiego hotelu chce sie udac, po czym lapia mu taksowke i spisuja kierowce. Wczesniej wielokrotnie zdarzaly sie brutalne napady na turystow, ktorzy wsiedli w nie ten samochod, co trzeba (w Boliwii, a takze w Peru, taksowkarzem moze byc kazdy, wystarczy, ze wywiesi sobie stosowna tabliczke). Z ostrzezeniami na temat paceñskich taksowek spotykamy sie na kazdym kroku, wiec cos w tym musi byc.
Samo centrum jest wyraznie podzielone na czesc biznesowa, z nowoczesnymi wiezowcami, elegancko ubranymi ludzmi i drogimi sklepami, i na czesc zamieszkala przez Indian Aymara, ktorych zycie toczy sie praktycznie na ulicy (podobny podzial obejmuje cale miasto). Stragany wylewaja sie na jezdnie, wlasciwie kazdy cos sprzedaje, a wokol istnieje odpowiednia ¨infrastruktura¨ (w postaci licznych publicznych toalet i przenosnych garkuchni) umozliwiajaca uliczne zycie od switu do poznego wieczora.

Uliczny zaklad fotograficzny

Jedna z bardziej interesujacych uliczek jest tzw Targ Czarownic, na ktorym mozna nabyc roznej masci amulety i gotowe zestawy ofiarne ku czci bogini Pachamamy - w tym zasuszone plody lam (co swiadczy o tym, jak zywe sa tradycyjne wierzenia wsrod mieszkancow metropolii).


Z paceñskich ciekawostek mozna jeszcze wspomniec i o tym, ze wjazd do centrum jest reglamentowany: samochody moga wjezdzac co drugi dzien w zaleznosci od numerow rejestracyjnych. Kto choc raz stal w tutejszych korkach i wdychal aromaty wydobywajace sie z rur wydechowych, przyzna, ze ma to sens...

Wiekszosc pojazdow stanowia busiki, taksowki...

...oraz stare amerykanskie autobusy


2 komentarze:

  1. a zauwazyliscie ze La Paz czytane od tylu to Zapal? :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie. Dzieki za zwrocenie uwagi. Bedziemy o tym pamietac ;)

    OdpowiedzUsuń